ysyłanie newsletterów to jeden z najskuteczniejszych sposobów na utrzymanie kontaktu z klientami, zwiększenie sprzedaży i budowanie lojalności. Wielu właścicieli sklepów internetowych decyduje się na wysyłkę e-maili bezpośrednio z panelu administracyjnego swojego sklepu, na przykład z WooCommerce, PrestaShop czy Shopera. W teorii wydaje się to wygodne – wszystkie dane klientów są już w systemie, a dodatkowe narzędzia nie są potrzebne. Niestety, w praktyce taka metoda ma więcej wad niż zalet i może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Problemy z dostarczalnością i reputacją IP
Jednym z największych problemów związanych z wysyłaniem newsletterów bezpośrednio ze sklepu internetowego jest niski wskaźnik dostarczalności wiadomości. Dostarczalność to procent e-maili, które faktycznie trafiają do głównych skrzynek odbiorczych klientów, zamiast lądować w folderach „Spam” lub „Promocje”.
Wiadomości wysyłane bezpośrednio ze sklepu często korzystają z domyślnych serwerów SMTP (Simple Mail Transfer Protocol), które nie są zoptymalizowane do masowej wysyłki e-maili marketingowych. Dostawcy poczty, tacy jak Gmail, Outlook czy Yahoo, analizują, skąd pochodzi wiadomość i jak często dany adres IP jest używany do wysyłania masowych kampanii. Jeśli serwer sklepu internetowego nie ma odpowiednio wysokiej reputacji, może zostać uznany za podejrzany, a e-maile będą oznaczane jako spam.
Wysyłając newslettery przez serwer sklepu, korzystasz z jednego, współdzielonego adresu IP, który obsługuje również inne funkcje strony, takie jak potwierdzenia zamówień, resetowanie hasła czy powiadomienia transakcyjne. Jeśli jeden z użytkowników hostingu (w przypadku serwerów współdzielonych) zostanie oznaczony jako spamer, cała pula adresów IP może trafić na czarną listę. W efekcie nawet zwykłe wiadomości transakcyjne, takie jak potwierdzenia zamówień, mogą nie dochodzić do klientów.
Brak autoryzacji domeny (SPF, DKIM, DMARC)
Współczesne systemy pocztowe stosują zaawansowane mechanizmy weryfikacji nadawcy, aby chronić swoich użytkowników przed spamem i phishingiem. Wysyłanie wiadomości bez odpowiednich zabezpieczeń sprawia, że systemy pocztowe traktują Twoje e-maile jako potencjalnie niebezpieczne.
Aby wiadomości były uznawane za autentyczne, domena wysyłkowa powinna mieć odpowiednio skonfigurowane rekordy SPF, DKIM i DMARC.
SPF (Sender Policy Framework) to mechanizm pozwalający określić, które serwery mogą wysyłać e-maile w imieniu Twojej domeny. DKIM (DomainKeys Identified Mail) to cyfrowy podpis, który potwierdza, że wiadomość rzeczywiście pochodzi od Ciebie i nie została zmodyfikowana po drodze. DMARC (Domain-based Message Authentication, Reporting & Conformance) pozwala określić, co ma się stać z wiadomościami, które nie przejdą weryfikacji SPF i DKIM – mogą one zostać odrzucone lub oznaczone jako spam.
Bez tych zabezpieczeń dostawcy poczty mogą uznać Twoje e-maile za podejrzane i ograniczyć ich dostarczalność. Profesjonalne systemy Marketing Automation dbają o poprawną konfigurację tych rekordów, co znacząco zwiększa szanse na trafienie wiadomości do skrzynki odbiorczej zamiast do folderu „Spam”.
Problemy z wydajnością serwera sklepu
Masowa wysyłka e-maili wymaga dużej mocy obliczeniowej i przepustowości serwera. Sklepy internetowe, zwłaszcza te działające na serwerach współdzielonych, mogą nie być w stanie obsłużyć jednoczesnego wysyłania tysięcy wiadomości oraz normalnej obsługi klientów.
Jeśli serwer sklepu jest przeciążony, strona może działać wolniej, a w skrajnych przypadkach nawet się zawiesić. To nie tylko problem techniczny, ale także negatywny sygnał dla użytkowników, którzy mogą opuścić stronę, jeśli ta działa zbyt wolno. Dodatkowo Google uwzględnia szybkość ładowania strony w swoim algorytmie rankingowym, więc wolne działanie sklepu może negatywnie wpłynąć na pozycję w wynikach wyszukiwania.
Brak personalizacji i optymalizacji kampanii
Sklepy internetowe często oferują jedynie podstawowe funkcje wysyłki newsletterów, takie jak możliwość wysłania masowego e-maila do całej bazy subskrybentów. Brakuje zaawansowanych opcji segmentacji klientów, testów A/B czy dynamicznych treści, które są standardem w profesjonalnych systemach Marketing Automation.
Współczesny e-commerce wymaga personalizacji. Klienci oczekują treści dopasowanych do ich zainteresowań i historii zakupowej. Wysyłanie tej samej wiadomości do całej bazy klientów jest nieskuteczne, ponieważ nie uwzględnia indywidualnych preferencji użytkowników. Narzędzia Marketing Automation pozwalają na wysyłanie wiadomości dostosowanych do zachowań klientów, co znacząco zwiększa skuteczność kampanii.
Systemy automatyzacji umożliwiają również analizę skuteczności kampanii e-mailowych. Możesz sprawdzić, ile osób otworzyło wiadomość, kto kliknął w link i jakie działania podjęli użytkownicy po otrzymaniu e-maila. Dzięki temu możesz na bieżąco optymalizować kampanie i dostosowywać je do potrzeb odbiorców.
Lepsza kontrola nad strategią marketingową
Profesjonalne systemy Marketing Automation oferują znacznie większą kontrolę nad procesem komunikacji z klientami. Możesz tworzyć złożone scenariusze wysyłki wiadomości w oparciu o zachowania użytkowników na stronie, historię zakupów czy czas, jaki upłynął od ostatniej interakcji z marką.
Dzięki temu możesz prowadzić kampanie typu lead nurturing, czyli stopniowo budować relację z potencjalnymi klientami i edukować ich na temat swoich produktów. Możesz również automatycznie przypominać klientom o ponownym zakupie produktów, które wymagają regularnego uzupełniania, na przykład filtrów do odkurzaczy czy kosmetyków.
Wysyłanie newsletterów bezpośrednio ze sklepu internetowego może wydawać się wygodne, ale w praktyce niesie ze sobą wiele problemów. Niska dostarczalność, ryzyko trafienia na czarną listę, brak personalizacji i problemy z wydajnością serwera sprawiają, że taka strategia jest nieefektywna.
Zamiast tego warto korzystać z profesjonalnych systemów Marketing Automation, które oferują dedykowane serwery wysyłkowe, lepsze mechanizmy autoryzacji e-maili i zaawansowane funkcje segmentacji klientów. Dzięki temu Twoje kampanie będą skuteczniejsze, a wiadomości trafią tam, gdzie powinny – do głównej skrzynki odbiorczej klienta, a nie do folderu „Spam”.
Jeśli zależy Ci na lepszej dostarczalności, wyższej skuteczności i pełnej kontroli nad kampaniami e-mailowymi, warto zainwestować w narzędzie stworzone specjalnie do tego celu.
